środa, 17 kwietnia 2013

Rozdział 8

Gdy odrobiłam wszystkie lekcje poszłam do łazienki umyć się i przebrać w piżamę.Śniła mi się(po raz kolejny)para złotych oczu patrząca na mnie z czułością.Był to bardzo przyjemny sen.lecz nie powiem Wam co dalej działo się w tym śnie,gdyż to moja słodka tajemnica.
Obudził mnie bardzo nielubiany przeze mnie dźwięk budzika.Ubrałam się w koronkową sukienkę,dosiegającą do uda.Cieliste rajstopy i w tym samym kolorze co rajstopy,szpilki.Co jak co?Ale pozory trzeba utrzymywać.Przecież nie wyjdę w środku listopada z gołymi nogami.Schodząc na dół zobaczyłam tate przy stole czytającego papiery.Pewnie ze szpitala.
-Dzień dobry córciu.Ładnie wyglądasz.
-Cześć.Dziękuję-i pocałowałam go w policzek.
-Denalki będą chodzić do szkoły.
-Co?!
-No chcieli tu zamieszkać i spróbować żyć tak jak my.
-Nie uważasz tato,że mieszka tu za dużo wampirów w Forks?-nie chce by mieszkała z nami tata ruda małpa.
-Kochanie będzie fajnie-i poszedł do gabinetu.Nim się spostrzegłam była już 7.40 a do szkoły miałam na 8.00.
-Cholera.
Na szczęście zdążyłam.Była już 7.46.Na szkolnym parkingu stało volvo Edwarda,a przy Edwardzie stała...
**************************************************
I zakończę już w tym momencie.I poproszę,że każdy kto przeczyta nn zostawi po sobie komentarz :)

niedziela, 7 kwietnia 2013

Rozdział 7

Bo go kochasz.U Masenów spędziliśmy reszte nocy.Około szóstej zaczęliśmy się zbierać.
-Bello?Będziesz dzisiaj w szkole?
-Oczywiście Rosalie.
Nagle z góry usłyszałam szept tej blond z...Stop!Szept Tanyi.
-Edwardzie.Nie idź dziś do szkoły.Tak bardzo,bardzo się za Tobą stęskniłam.
-Tanyu muszę iść do szkoły-odpowiedział jej.I prawdopodobie wsał z łóżka,gdyż słyszałam jak prześcieradło z niego.Więc pewnie "zabawiali"się w łóżku.
-Bello,kochanie idziemy?
-Oczywiście.Miło było was poznać
-Was również.
Gdy tylko dojechaliśmy do domu byłam skołowana i zła na siebie.Postanowiłam ubrać ciemne jeansy,czarną bokserkę i czerwony sweter.Z szafy sięgnęłam ulubione czerwone conversy i brązoletkę,którą dostałam od Demona.Po drodzezabrałam jeszcze moją ukochaną skórzaną kurtkę.Wsiadłam do swojego saaba i pojechałam w kierunku szkoły.
*****************************************************
Kochani,wybaczcie,że dopiero dzisiaj dodałam kolejny nn,ale "odłączyli mnie"od internetu.Kolejna notka=12komentarzy :)