czwartek, 28 lutego 2013

Rozdział 5

-Jesteście kochani-i uśmiechnęłam się do nich.
Dokończyłam wypić swój pomarańczowy sok i rozbrzmiał dzwonek ogłaszający lekcje.Wstałam i ruszyłam z Edwardem na biologię.Idąc korytarzem wszyscy się na nas patrzeli,jakby nie wiadomo co?
Nareszcie w klasie!Tu jest spokojniej niż na korytarzu.Usiedliśmy w naszej ławce i zajęliśmy się lekcja.Po piętnastu minutach lekcji dostałam liścik od mojego sąsiada.
Bello,czy ty się na mnie obraziłaś?
Czytając ten liścik uśmiechnęłam się,ale odpisałam mu.
Skąd,Edwardzie J
Po przeczytaniu mojej odpowiedzi spojrzał na mnie a ja na niego. W jego wzroku dopatrzyłam się ulgi,rozbawienia i…czułość?!Czyżby on mnie kochał?!Nie! On mnie nie kocha to.Jakby mógł kochać takiego dziwaka jak mnie?
                                                        ***W domciu***
W domu postanowiłam się przebrać,gdyż jak Carlisle przyjedzie to pewnie pojedziemy do Masenów,by poznać kuzynki z Denali.Postanowiłam jeszcze zjeść zapiekankę z pieczarkami.Mmm…Uwielbiam ją.
-Bello już jestem!O!!!Ładnie wyglądasz-No tak miałam na sobie obciałe rurki moro,pomarańczową bluzkę z czarnym napisem i czarne wysokie szpilki.
-Dziekuję-i  uśmiechnęłam się w podziękowaniu.
-Możesz zejść już do samochodu i jedziemy-Jest!!!!!!!!!Uwielbiam samochód taty.Tam tak zawsze ładnie pachnie morzem i jodłami.Po chwili dołączył do mnie blondyn i pojechaliśmy.
*******************************************************************************
Kochani,co chcielibyście przeczytać w kolejnym nn?Proszę o tym napisać mi w komentarzach lub na gg 41064564.

wtorek, 26 lutego 2013

Rozdział 4

*******************Dwa tygodnie później***************************************8
Zaprzyjaźniłam się z rodzeństwem Cullen. Tata zauważyłam, że często spędza czas z Esme. Och, tacie tak bardzo na niej zależy. Pewnie się zastanawiacie co ze mną? No to proszę! Bardzo dobrze dogaduję się z Edwardem. A teraz idziemyspać.
                                         ***Następny dzień***
Wstałam wcześnie bo o 6.35. Postanowiłam ubrać beżową sukienkę na ramiączkach i do tego brązową kurtkę.Do tego czarne szpilki i brązową torbę na książki*.W kuchni postanowiłam zjeść batonika oraz sok pomarańczowy, gdyż moją uwagę przykuła kartka złożona wpół i zaadresowana do mnie:
                               Bello,
Musiałem pojechać już do pracy i wrócę późno.I tu moja prośba kochanie,mogłabyś pojechać po szkole do Cullenów?
                                                                                                 Carlisle
 Och,tatusiu ty to się o mnie zawsze martwisz. Wyjęłam komórkę i zadzwoniłam do Carlisle.
-Ha…
-Tak tatusiu pojadę po szkoledo Cullenów-odpowiedziałamna przerwane pytanie złotookiego.
-To dobrze kochanie. Wybacz,ale muszę już wrócić do pracy. Papa.
-Pa-odpowiedziałam i się rozłączyłam.
Po zjedzonym śniadaniu wsiadłam do mojego kochanego białego saaba. Naprawdę dobry samochód. A jaki cichy! Ach! Ten zapach. W środku pachnie moimi perfumami od Beyonce o zapachu różnych kwiatów.
                                                   ***W szkole-stołówka***
-Bello…-zaczął Edward.
-Słucham?
-Wiesz dzisiaj przyjeżdżają do nas nasze kuzynki zDenali.
-Dobrze nie będę Wam dzisiaj przeszk…
-Nie Bello przyjdziesz dzisiaj do Nas i już,prawda-zapytała rodzeńtwa.
-No jasne siostrzyczko-i uśmiechnęli się do mnie.
*******************************************************
Zamiast balerinek dałam czarne szpilki.

niedziela, 24 lutego 2013

Rozdział 3

Przepraszam,że nn tak późno ale miałam zapalenie płuc i nie byłamna sile.
*******************************************************
BPOV
-Jestem spowiedniczką wampirów-i uśmiechnęłam się do nich.
-Może moglibyśmy przenieś tą rozmowę do domu-zapytał Carlisle.
-Oczywiście,że tak.
                                     ***w domu
Gdy usiedliśmy już na fotelach w naszym domu zapytałam się:
-Macie jakieś dary?
-Tak ja przewiduje przyszłośc,Jass odczuwa emocje,a Edek czyta w myślach-odpowiedział chochlik.
-A ty?
-Ja mogę mieć każdy dar jaki zapragnę Edwardzie.
********************************************************
7 komentarzy=nn

środa, 6 lutego 2013

Przepraszam...

Wiem,że czekacie na nn,ale mam kare,która skończy się dopiero w piątek może czwartek.Ale obiecuję Wam,że nn pojawi się w weekend i będzie dłuższa.