Przepraszam,że nn tak późno ale miałam zapalenie płuc i nie byłamna sile.
*******************************************************
BPOV
-Jestem spowiedniczką wampirów-i uśmiechnęłam się do nich.
-Może moglibyśmy przenieś tą rozmowę do domu-zapytał Carlisle.
-Oczywiście,że tak.
***w domu
Gdy usiedliśmy już na fotelach w naszym domu zapytałam się:
-Macie jakieś dary?
-Tak ja przewiduje przyszłośc,Jass odczuwa emocje,a Edek czyta w myślach-odpowiedział chochlik.
-A ty?
-Ja mogę mieć każdy dar jaki zapragnę Edwardzie.
********************************************************
7 komentarzy=nn
Zabójcza długość! Ależ się rozpisałaś! Normalnie bym Cie rozszarpała jak bym wiedziała gdzie mieszkasz i miałabym jak dojechać!! Ale tak poza tym nn dobre :) Ale krótkie :(
OdpowiedzUsuńFajne ale zdecydowanie za krótkie :(
OdpowiedzUsuńFajny rozdział tylko szkoda ze tak krótki czekam na nn ;d
OdpowiedzUsuńrozdzial super tylko szkoda że tak krótki zapraszam do sb na
OdpowiedzUsuńwww.Renesmee535.blog.interia.pl
i na
www.Renesmee535.blog.interia.pl/bellacullenijejzycie/
Zapraszam mozesz mnie tam powiadamiac o nowych notkach i wg
Boże jaki krótki i NUDNY.W tym tempie to za 10 lat oni dopiero z tego domu wyjdą.Taki rozdział piszę się w minutę.Opisz może więcej akcji,odczucia bohaterów ich charakter,wygląd.Postaraj się żeby twój rozdział nie składał się z samych nie spójnych dialogów.Poczytaj inne opowiadania,poczytaj książki i czerp z nich inspirację.
OdpowiedzUsuńLilly
Zajebiście zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://zwariowany-vampirek03.blogspot.com/
No to teraz musisz dodać:D Al etym razem zrób przynajmniej na jedna stronę Worda. Plisss
OdpowiedzUsuńI opisz coś.
Laska, ale żeś się napisała XD Zgadzam się ze wszystkimi PISZ DŁUŻSZE.
OdpowiedzUsuńProponuję coś w stylu:
-Jestem spowiedniczką wampirów- uśmiechnęłam się do nowo poznanych wampirów, a oni spojrzeli po sobie tajemniczo. Zawsze, kiedy mówiłam innym wampirą, że jestem spowiedniczką wywoływało to u nich zdziwienie. Większość z nich nigdy o czymś taki nie słyszeli.
Niespodziwanie, połać nieba przecięła błyskawica. Jeszcze chwila a zacznie padać.
-Może moglibyśmy przenieś tą rozmowę do domu-zapytał Carlisle, mierząc wymownie mój struj. Ach tak, kochany tatuś martwił się o to, żebym się nie przemoczyła.
-Oczywiście,że tak. - odpowiedzieli pozostali i pod przewodnictwem Carlisla udaliśmy się do domu.
***w domu
-Macie jakieś dary? - zapytałam, gdy już wszyscy rozsiedli się wygodnie w fotelach.
-Tak - powiedziała roześmiana chochlica - ja przewiduje przyszłośc,Jass odczuwa emocje,a Edek czyta w myślach. - podczas mówienia wskazywała na poszczególne wampiry. Nie powiem, interesujące mają te dary.
-A ty? - zapytał miedzianowłosy, uśmiechając się delikatnie.
-Ja mogę mieć każdy dar jaki zapragnę Edwardzie.
Rozumiesz o co chodzi, klochana więcej opisów, myśli bohaterów, akcji i będzie dobrze.
Lecę czytać dalej
Belle :*